Dzisiaj recenzja kolejnej powieści, którą mam przyjemność obejmować patronatem - "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" pióra Joanny Lampki. Autorka stworzyła idealny bukiet gatunkowy - łącząc romans, fantastykę, sensację. To prawdziwa czytelnicza uczta, na którą serdecznie Was zapraszam.
Służby specjalne, wojsko raczej kojarzą nam się z typowo męską profesją - dobrze zbudowani, odważni mężczyźni, którzy nie cofną się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Jednak nie w przypadku tej powieści. Autorka postanowiła przełamać konwencję i zaciągnęła w szeregi służb specjalnych postaci żeńskie. I tak oto mamy główną bohaterkę Aline - oficer wywiadu Sagesii, dowodzącą zespołem, równie odważnych i bystrych jak ich pani kapitan, dziewczyn.
Aline wraz ze swoim oddziałem przybywa do Cesarstwa Słońca, by przeprowadzić bardzo ryzykowną tajną misję. Wydaje się jednak, że dla oddziału bojowych dziewczyny nie ma rzeczy nie do wykonania. Świadome swoich umiejętności, posiadające dokładnie opracowany plan optymistycznie patrzą na powodzenie misji.
Niestety sprawy się komplikują, kiedy między Aline, a Ianem - następcą tronu Cesarstwa Słońca, zaczyna rodzić się uczucie... Zakazane uczucie...
Zdecydowanie relacja, która połączy tą dwójkę nie będzie elementem wspomagającym pomyślność misji. Bo gdy w grę wchodzi uczucie... Tam... No właśnie... Czy łatwo będzie rozgraniczyć życie prywatne od "zawodowego"? Co jeśli nie tylko o misję tu chodzi? Aline ma powody, by pieczołowicie chronić swojej prawdziwej tożsamości. Gdyby wyszło na jaw kim naprawdę jest, nie tylko położyłoby to cień na przyszłości jej relacji z księciem, ale przede wszystkim sprowadziłoby na nią śmiertelne niebezpieczeństwo. Kim więc jest Aline? Czy uda jej się utrzymać swoją tożsamość w tajemnicy?? Co się stanie, gdy sekret wyjdzie na jaw? Czy miłość wszystko wybaczy? Czy jest silniejsza niż uprzedzenia?
Konstrukcja bohaterów, ciągłość i uporządkowanie fabuły, nieprzewidywalne zwroty akcji - wszystko to, jest dopracowane do perfekcji. A lekkie pióro autorki, umiejętność manewrowania gatunkami sprawia, że czytanie kolejnych linijek jest przyjemnością.
Wartka akcja, dodające pikanterii sceny erotyczne, nieodpowiedzenia, tajemnice - to cała "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa"
Chociaż główną osią fabuły jest zakazane uczucie, miłość, która nie ma prawa bytu, to pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny motyw - motyw przyjaźni. Dziewczyny z zespołu Aline łączy niebywała nić porozumienia i wzajemnego oparcia. Są jak siostry, jedna za drugą wskoczyłaby w ogień. Zdecydowanie jest to przyjaźń, którą można by podsumować maksymą "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", co dziewczyny niejednokrotnie udowodnią.
Podoba mi się też swego rodzaju kontrastowość fabularna. Z jednej strony mamy sceny wojskowych treningów, czuć widmo czyhającej wojny, a z drugiej - możemy zobaczyć naszych bohaterów w zupełnie innych realiach - np. beztrosko surfujących po falach oceanu. Oni sami ukazują nam swoje dwa oblicza - to surowe, rozważne jak na panią oficer i przyszłego cesarza przystało, i to drugie - czułe, odkrywane tylko między sobą.
"A w jaskrawoniebieskich tęczówkach Iana odbijał się ocean, a nie wojna"
Kilka słów o stronie graficznej
Okładka utrzymana w fioletowej kolorystyce, przypominająca trochę komiksową grafikę. W centralnej jej części mamy główną bohaterkę dzierżącą w ręce broń i opierającą się o deskę surfingową. Moim zdaniem ów grafika idealnie koresponduje z treścią.
Ponadto, jeśli chodzi o szatę graficzną na uznanie zasługują umieszczone na początku książki mapki. To świetny pomysł, ponieważ czytelnik może zorientować się w miejscu akcji i tym samym jeszcze bardziej pobudzić wyobraźnię.
Ponadto, jeśli chodzi o szatę graficzną na uznanie zasługują umieszczone na początku książki mapki. To świetny pomysł, ponieważ czytelnik może zorientować się w miejscu akcji i tym samym jeszcze bardziej pobudzić wyobraźnię.
Fabułę tej książki można porównać do fal, po których w wolnych chwilach surfują bohaterowie - raz spokojna, raz wzburzona. Raz pozwalająca się unieść, a innym razem wciągająca w swe odmęty, podtapiająca. Jedno jest pewne, gdy zaczniecie czytać, przepadniecie. Obiecuję :)
Z niecierpliwością czekam na kolejną część... Że też akurat w TAKIM MOMENCIE! historia musiała się zakończyć :P
Za możliwość patronowania tej powieści dziękuję Autorce i Wydawnictwu
Komentarze
Prześlij komentarz