Przejdź do głównej zawartości

Czasami życie pisze najlepsze scenariusze... - "Wszystko wina kota" - romantyczna komedia omyłek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej


"Wszystko wina kota"
Agnieszka Lingas Łoniewska



Tym razem "przychodzę'' do Was z książką o dość zaskakującym tytule - "Wszystko wina kota". Coż się może kryć pod tak nieoczywistą nazwą? Oj bardzo dużo... Nie zdradzając Wam wszystkich szczegółów, skupię sie na ogólnych informacjach, które przybliżą Wam trochę fabułę, jednocześnie nie psując przyjemności rozkoszowania sie lekturą. Jesteście gotowi? To zaczynamy ;) 

"Wszystko wina kota" to romantyczna komedia, która jednocześnie bawi i wzrusza. Pełna miłosnych uniesień, ciętych dialogów, niespodziewanych zwrotów akcji - czyli to co lubimy w utworach pani Agnieszki! Autorka zabiera nas za kulisy pisarskiego warsztatu. Pokazując, że pisarka to równa babka, która wolny czas spędza z koleżankami i  mimo ckliwych historii, których jest autorką, prywatnie potrafi spędzić czas w mocniejszych klimatach, przy dźwiękach heavymetalu.

Główną bohaterką jest Lidia Makowska, która na co dzień ukrywjąc się pod pseudonimem Róży Mak, spełnia się jako autorka poczytnych książek o miłości. Jest autorką, która w przeciwieństwie do kolegów z branży, trzyma się na peryferiach literackiego świata i nie pragnie sławy, ani rozpoznawalności. Choć wydawać by się mogło, że jest specjalistką od miłosnych spraw, to jej prywatne życie uczuciowe nie jest tak proste i barwne jak w powieściach. Jednak kiedy na jej drodze pojawi się pewien mężczyzna, jej uczuciowe życie nabierze znacznego rozpędu.
A wszystko za sprawą kota... 


Losy Róży, choć jest ona główną bohaterką, nie są jedynymi przedstawionymi w powieści. Książkę uzupełniają historie jej przyjaciółek. Wątek przyjaźni jest tu świetnie poprowadzony.
W książce znajdziemy też wcześniej wspomniane kulisy pracy pisarskiej. W tym wątku pojawi się relacja pisarza z blogerami, a dokładnie z jednym tajemniczym i dość wymagającym blogerem. Kim okaże się Jack Sparrow? Czy łączy go z autorką więcej niż oboje mogli by przypuszczać? 

Choć całkiem szczerze się przyznam że już od początku rozgryzłam kim okaże się Jack Sparrow, co nie znaczy, że po potwierdzeniu moich przypuszczeń rozczarowałam się przewidywalnością. O nie! Pani Agnieszka jest mistrzynią w budowaniu napięcia i zawiłych sytuacji, więc książka mimo przewidywalności może zaskoczyć. Spodziewałam się lekkiej i zabawnej książki, ale to nie w stylu autorki, która lubi bawić się uczuciami czytelnika (oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu ;)) i powodować u niego palpitacje serca w scenach pełnych napięcia. W końcu nie bez powodu zyskała miano dilerki emocji. 
Książka serwuje nam cały zestaw emocji. Jest śmiech, ale są też łzy. Nie do końca pewne sytuacje, momenty uczuciowej grozy, nieprzewidzianych zwrotów akcji. Książka, która porusza wiele życiowych tematów i pokazuje, że życie nie jest wcale takie sielankowe. 

Autorka ukazuje też problemy pojawiające się na różnych etapach związku. Każda z bohaterek znajduje się w innej jego fazie. Od początkowego zafascynowania, bo pierwsze sprzeczki, ale także rutynę w dojrzałym związku. Niektórzy z bohaterów będą musieli się też skonfrontować z przeszłością, która nie zawsze jest czymś do czego chcieliby wracać. 

"(...) może fajnie jest mieć co jakiś czas motylki w brzuchu,
ale to szybko znika, natomiast bezpieczeństwo,
miłość, dom, rodzina...
to jest coś, o co warto walczyć zawsze."


To, co podoba mi się w książkach pani Agnieszki to forma, nie ma tylko jednego narartora, są różne perspektywy, sześciu różnych osób - 4 przyjaciółek Lidii, nią samą i Jeremiego. Zapomniałabym! Początkowo mamy też Jacka Sparrowa. Trzeba mieć niezłą pisarską wprawę i obycie, by wczuć się w tyle postaci, by każdemu z nich nadać indywidualny tylko sobie znany charakter.
Podsumowując świetnie poprowadzona fabuła, ciekawi bohaterowie. Książka zdecydowanie warta przeczytania.
Polecam gorąco! 


"Aby dwie osoby potrafiły ze sobą przetrwać życie, 
potrzebna jest szczerość, sztuka kompromisu, zaufanie. 
I poczucie humoru.
To bardzo ważne, by umieć się razem śmiać. 
Gdy ludzie tego nie potrafią, są zagubieniu"



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja "447 Plan grabieży Polski" Leszek A. Sosnowski

"447 Plan grabieży Polski" to książka z literatury faktu, autorstwa Leszka Sosnowskiego, amerykańskiego prawnika polskiego pochodzenia, stanowiąca rozprawę na temat restytucji mienia bezspadkowego ofiar "grabieży ery nazistowskiej", której coraz silniej domagają się, szczególnie od Polski, międzynarodowe organizacje żydowskie. Czy zasadnie? To jedno z wielu pytań, wokół którego autor koncentruje swoje rozważania.  Deklaracja Terezińska? Ustawa 447? - o co w tym wszystkim chodzi?  Myślę, że nie tylko osoby interesujące się kwestiami prawniczymi i politycznymi, kojarzą nazwy wyżej wymienionych aktów. Zwłaszcza tego ostatniego, który swego czasu budził, a właściwie nadal budzi, dość spore kontrowersje. Ów akty stały się niejako elementem politycznej gry na arenie międzynarodowej.   Krótko naświetlając całą sprawę, chodzi o roszczenia dotyczące mienia ofiar Holocaustu, które po wojnie, zgodnie z obowiązującym prawem, przeszło, z braku prawowitych spadkobierców, na włas

Wakacyjna zamiana w "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - Hanna Ożogowska - Wydawnictwo Akapit Press

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" Hanna Ożogowska Dziś przybywam do Was z recenzją książki autorstwa Hanny Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek". I choć książka ta przeżywała lata swojej świetności już bardzo dawno, bo po raz pierwszy ukazała się w roku 1961, to nie brakuje osób, których do teraz bawią przedstawione w niej przygody. A zachywyt dotyczący tej książki ogarnia coraz to młodsze pokolenia. Co ciekawe książka stała się tak popularna, że niedługo po jej wydaniu powstał serial (1978r.), a później film (1980r.).   Dlaczego teraz o tym piszę? W te wakacje "Dziewczyna i chłopak" ukazała się nakładem Wydawnictwa Akapit Press. I mimo, że film już wiele razy oglądałam i książkę też miałam okazję przeczytać, to nie mogłam się powstrzymać przed  przeczytaniem jej jeszcze raz. Była to bardzo sentymentalna podróż do czasów beztroskiego dzieciństwa, bo właśnie wtedy z tą książką zetknęłam się po raz pierwszy.

"Niepokorni.Dziewczyna z ogrodu" Anka Sangusz (YACZYTAM)

"Niepokorni. Dziewczyna z ogrodu" Anka Sangusz Nastolatki to czytają! Dzisiaj przychodzę do Was z książką, z gatunku, który już dawno nie gościł w mojej domowej biblioteczce, mowa o literaturze typowo dla młodzieży. Na co dzień czytam inne gatunki, ale kiedy zobaczyłam zapowiedzi ksiażek od YACZYTAM, w tym także bohaterki dzisiejszego wpisu czyli  książki "Niepokorni. Dziewczyna z ogrodu" stwierdziłam, że w sumie można zrobić sobie przerwę od kryminałów i innych mocniejszych książek, a dla odmiany spędzić czas przy lekkiej młodzieżówce. Czy wybór był trafiony? Zapraszam na dalszą część mojej recenzji ;) Kim jest "dziewczyna z ogrodu"? Główną bohaterką jest Kamila, dla przyjaciół Kama. Sytuacja rodzinna dziewczyny jest dość skomplikowana, jest wychowywana samotnie przez mamę, która próbuje poprzez córkę zrealizować własne niespełnione ambicje zostania modelką. Wywiera ona na Kamilę silną presję, jawnie wyrażając swoje rozczarowanie córk