Przejdź do głównej zawartości

"Lato z ciotką spirytystką" Danuta Korolewicz


"Lato z ciotką spirytystką"
Danuta Korolewicz



Zapraszam Was dzisiaj do zapoznania się z powieścią idealną na wakacyjne dni. Lekką, zabawną, przy której nie sposób się nudzić. "Lato z ciotką spirytystką" to ciekawa mieszanka gatunkowa - połączenie komedii, kryminału, na dokładkę z wątkiem romansu. 


Główną bohaterką jest Magda, która przyjeżdża do swojej cioci w celu podjęcia wakacyjnej pracy w miejskiej bibliotece. Nawet nie przypuszcza, że pozornie spokojna praca, wciągnie ją w całkiem niebezpieczną aferę kryminalną, w którą poniekąd też uwikłana będzie jej ciotka. Swoją drogą ciotka Waleria to bardzo barwna, oryginalna postać. Kobieta, która pomimo swojego wieku jest pełna werwy i szalonych pomysłów, a także ma dosyć specyficzne hobby jakim jest wywoływanie duchów. To właśnie od jednego z seansów spirytystycznych, w którym Magda miała okazję uczestniczyć, rozpoczyna się ciąg rożnych zaskakujących, a czasami niebezpiecznych, zdarzeń. Wakacyjny wyjazd szybko zmienia się w niezapomnianą, ryzykowną przygodę.
Czytelnik śledzi perypetie Magdy i jej poczynania w roli samozwańczego detektywa, która w towarzystwie swojej przyjaciółki zamierza rozwikłać tajemnice miasteczka. Czy jej się uda? A może sama znajdzie się w poważnym niebezpieczeństwie?

  "Nie czas żałować róż, gdy na gardle nóż!"


Na domiar wszystkiego Magda wpada w miłosne sidła, a obiektem jej westchnień staje się... ksiądz!? Jednak czy na pewno wszystko jest tym, czym się wydaje? Może ta afera kryje w sobie więcej tajemnic niż mogłoby się wydawać? Czytając, po nitce do kłębka dochodzimy do rozwiązania - zaskakującego i demaskującego prawdziwe oblicza niektórych bohaterów.

"Przez cały czas czułem się jak złodziej,
zakradający się do ogrodu po jabłka,
które mógłbym przecież zerwać legalnie."


Książka miło mnie zaskoczyła, niepozorna okładka, nie do końca przekonujące pierwsze kilkadziesiąt stron, jednak z czasem zaczyna się robić coraz ciekawiej, akcja nabiera tempa i z napięciem czekamy na rozwikłanie całkiem intrygującej sprawy.

"Lato z ciotką spirytystką" to przyjemna lektura na letnie popołudnia. Polecam!

Książka przeczytana dzięki uprzejmości Wydawnictwa Lucky



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDŹ - PREMIERA 7 MAJA - "Dom z kryształu" & "Biznesowa miłość" Elżbieta Ceglarek

PREMIERA 7 MAJA Już jutro premiera moich najnowszych patronatów :)  Recenzja niebawem ;) TOM 1 TOM 2

W drodze ku wolności... "Kwiat pustyni" - czyli o tym, że blizny na duszy nigdy się nie goją...

"KWIAT PUSTYNI" Waris Dirie                                     Dzisiaj chciałabym sie podzielić z Wami moimi refleksjami dotyczacymi ksiażki pt. "Kwiat pustyni" Może ktoś z was czytał lub ogladał film. "Kwiat pustyni" to autentyczna historia kobiety Waris Dirie - powszechnie znanej jako somalijska modelka, pisarka, a także ambasadorka ONZ. Jej historia pokazuje, że piękno może skrywać bolesną tajemnicę.... "Prawdziwe piękno bowiem nie jest tym, co widać w lustrze lub na okładce ilustrowanego pisma - raczej wyraża się w tym, jak człowiek przeżywa swoje życie." Jest to swoista autobiografia, w której Waris opowiada nam historię swojego życia, naznaczonego bólem i cierpieniem. Swoją drogę ku wolności, poprzedzonej wieloma traumatycznymi wydarzeniami. Waris to kobieta pochodząca z somalijskiej wioski, ukazuje czytelnikom realia życia w swoim kraju, gdzie codzienne życie w nędzy i głodzie j...

"Surogatka" Louise Jensen - elektryzujący, pełen mrocznych tajemnic thriller psychologiczny. Książka, w której nic nie jest tym, czym się wydaje!!! (WYDAWNICTWO BURDA KSIĄŻKI)

"Surogatka" Louise Jensen Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami moimi odczuciami po lekturze książki "Surogatka" Louise Jensen. Muszę przyznać szczerze, że jest to książka, do której podchodziłam z pewną dozą dystansu. Jako wielbicielka thrillerów psychologicznych, po przeczytaniu wielu mniej lub bardziej udanych pozycji, mam pewną tendencję do tego, by przewidywać co się może kryć pod jakimś tytułem czy opisem. Podobnie stało się też w przypadku "Surogatki".  Początkowo było tak jak się spodziewałam, strona za stroną autorka jakby potwierdzała moje przypuszczenia, powodując, że w pewnych momentach uśmiech proroczej satysfakcji pojawiał się się na mojej twarzy. Jednak to, co okazuje się potem to jakaś PETARDA. Autorka do pewnego czasu pozwala karmić się złudzeniami, że czytelnik wie, jak potoczy się fabuła, jak zakończy się książka, pozwala mu uważać, że kontroluje sytuacje, by niespodziewanie znokautować zakończeniem, tak nieprzewidywalnym, któr...