"Nieuchwytny"
Katarzyna Mak
Tom 2
Wracam do Was dzisiaj z "Nieuchwytnym" - drugim tomem serii "Między nami miłość". O pierwszej części czyli "Niepokornej", która zostawiła czytelnika z niemałym zamętem w głowie, możecie przeczytać TUTAJ.
Bez wątpienia jest to seria, która totalnie skradła moje serce, a Pani Kasia trafiła na listę moich ulubionych polskich autorek, której kolejnych powieści będę wypatrywała z niecierpliwością.
Skupmy się jednak na głównym bohaterze dzisiejszego wpisu, czyli "Nieuchwytnym" - jest to kontynuacja losów Mii i Antka, których miłość została wystawiona na trudną próbę. Bohaterowie na własnej skórze przekonują się jak ulotne i kruche bywa szczęście, bowiem los nie jest dla nich łaskawy i sprawia, że stale muszą zmierzać się z kolejnymi życiowymi turbulencjami. Pytanie tylko, na jak długo wystarczy im sił, by walczyć z pojawiającymi się przeciwnościami?
Na Mię, która nie pozbierała się jeszcze po tragicznych wydarzeniach z pierwszej części, spada kolejny cios - Antek traci pamięć i całkowicie zapomina o łączącym ich uczuciu i dotychczasowych wspólnych przeżyciach. Bycie postrzeganą jako obca, przez miłość swojego życia, jest bardzo bolesne dla Mii, lecz mimo wszystko pragnie ona odzyskać ukochanego.
Co wcale nie jest proste...
Co wcale nie jest proste...
Na horyzoncie pojawia się postać, znana z poprzedniej części, lecz w tej, dużo bardziej wyeksponowana - mowa o Agacie - byłej dziewczynie Antka, która w jego amnezji widzi szansę na powtórne stworzenie z nim związku. Dlatego też nie stara się zbytnio ułatwiać mężczyźnie powrotu do zdrowia, a wręcz bojkotuje jego starania, wymyślając coraz to nowsze intrygii, które mają na celu odizolować Antka od Mii. Czy jej plan się powiedzie? Co zwycięży - kłamstwo czy prawdziwe uczucie? Czy można na zawsze zapomnieć o miłości swojego życia?
Zdezorientowany Antek z czasem orientuje się, że nic nie jest tak, jak być powinno i próbuje na nowo poukładać wszystko w swojej głowie, niczym rozsypaną układankę. Czy mu się to uda?
Świetny styl pisania autorki, lekkość, plastyczność opisu, fenomenalna umiejętność budowania napięcia aż do samego końca, narracja pisana z dwóch punktów widzenia, która pozwala jeszcze bardziej wczuć się w sytuacje bohaterów - wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z naprawdę przejmującą, niezwykle emocjonalną i intrygującą powieścią.
"Nieuchwytny" to książka o trudnych wyborach,
ulotnych nadziejach, cierpieniu,
ale też o sile tkwiącej w prawdziwej miłości...
To przepiękna historia, która daje nadzieję...
ulotnych nadziejach, cierpieniu,
ale też o sile tkwiącej w prawdziwej miłości...
To przepiękna historia, która daje nadzieję...
Kolejny tom już wkrótce
Za egzemplarz dziękuję
Komentarze
Prześlij komentarz