Przejdź do głównej zawartości

RECENZJA - "Rysunkowy chłopak" K.N.Haner

RYSUNKOWY CHŁOPAK
K.N.HANER

recenzja
      
                            

"Rysunkowy chłopak" to książka, która dość długo czekała w kolejce "do przeczytania" i teraz po lekturze żałuję, że nie sięgnęłam po nią wcześniej i taka perełka kurzyła się na półce. Ale tak już jest z książkoholikami - stosik książek do przeczytania stale rośnie, a im więcej ich przybywa tym trudniejszy wybór, co najpierw przeczytać. Jednak w końcu została "skonsumowana", a właściwie to połknięta w jeden wieczór. Ta książka to totalny odlot. Kasia Haner z każdą nową pozycją udowadnia, że tytuł królowej dramatów bezsprzecznie się jej należy.

O czym jest "Rysunkowy chłopak"?
Główna bohaterka - Diana - to dziewczyna, która pojęcie fatum zna nazbyt dobrze, jej życie wydaje być pasmem niekończących się, następujących po sobie nieszczęść i pechowych sytuacji. Poznajemy ją w bardzo trudnym dla niej momencie życia, kiedy zmaga się z cierpieniem po śmierci swojego brata bliźniaka. Tęsknota za bratem, powoduje, że bohaterka pogrąża się w depresji i coraz bardziej poddaje się w walce o swoją przyszłość... Wszystko jednak się zmienia przez jeden, oczywiście niefortunny dla niej, wypadek. Tylko czy to będzie zmiana na lepsze? 


Kiedy los stawia na drodze Diany - Ryana, w jej życiu wszystko się zmienia. Chłopak pomaga Dianie odnaleźć radość życia i uporać się problemami. Dla Diany, Ryan to chłopak idealny, wręcz zbyt idealny by mógł być prawdziwy...  


"Rysunkowy chłopak" to wzruszająca, dramatyczna, pełna emocji historia, która pozostaje w pamięci czytelnika jeszcze długo po lekturze. Powieść porusza bardzo ważny motyw - żałoby, straty i tęsknoty z nimi związanej.

"To tak, jakby ktoś wyrwał ci serce i płuca. Jakby od środka trawił cię żywy ogień, a ty nie mógłbyś zaczerpnąć powietrza. Jakby ktoś zabrał ci duszę i wszystko, co dobre, wartościowe. Jakby każdego dnia wschodzące słońce spalało cię od nowa. I nic nie jest w stanie uśmierzyć tego bólu."

Jest to książka, którą czyta się jednym tchem i nie sposób jej odłożyć bez poznania zakończenia, które jest totalnie nieprzewidywalne. Zdecydowanie nie takiego obrotu sprawy się spodziewałam. Szok i niedowierzanie to jedyne emocje, które pojawiają się pod koniec czytania. I chociaż nie raz już się przekonałam, jak nieprzewidywalne potrafią być książki tej autorki, to na takie coś nie byłam przygotowana.
Ostrzeżenie dla czytelników!  - czytając książki K.N. Haner trzeba się mieć na baczności, bowiem nic nie jest takie, jakim się wydaje!



Za możliwość przeczytania dziękuję Autorce i Wydawnictwu 




KOLEJNA POWIEŚĆ K.N.HANER - PREMIERA 12.02!!!



Więcej informacji TUTAJ



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDŹ - PREMIERA 7 MAJA - "Dom z kryształu" & "Biznesowa miłość" Elżbieta Ceglarek

PREMIERA 7 MAJA Już jutro premiera moich najnowszych patronatów :)  Recenzja niebawem ;) TOM 1 TOM 2

W drodze ku wolności... "Kwiat pustyni" - czyli o tym, że blizny na duszy nigdy się nie goją...

"KWIAT PUSTYNI" Waris Dirie                                     Dzisiaj chciałabym sie podzielić z Wami moimi refleksjami dotyczacymi ksiażki pt. "Kwiat pustyni" Może ktoś z was czytał lub ogladał film. "Kwiat pustyni" to autentyczna historia kobiety Waris Dirie - powszechnie znanej jako somalijska modelka, pisarka, a także ambasadorka ONZ. Jej historia pokazuje, że piękno może skrywać bolesną tajemnicę.... "Prawdziwe piękno bowiem nie jest tym, co widać w lustrze lub na okładce ilustrowanego pisma - raczej wyraża się w tym, jak człowiek przeżywa swoje życie." Jest to swoista autobiografia, w której Waris opowiada nam historię swojego życia, naznaczonego bólem i cierpieniem. Swoją drogę ku wolności, poprzedzonej wieloma traumatycznymi wydarzeniami. Waris to kobieta pochodząca z somalijskiej wioski, ukazuje czytelnikom realia życia w swoim kraju, gdzie codzienne życie w nędzy i głodzie j...

Wakacyjna zamiana w "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - Hanna Ożogowska - Wydawnictwo Akapit Press

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" Hanna Ożogowska Dziś przybywam do Was z recenzją książki autorstwa Hanny Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek". I choć książka ta przeżywała lata swojej świetności już bardzo dawno, bo po raz pierwszy ukazała się w roku 1961, to nie brakuje osób, których do teraz bawią przedstawione w niej przygody. A zachywyt dotyczący tej książki ogarnia coraz to młodsze pokolenia. Co ciekawe książka stała się tak popularna, że niedługo po jej wydaniu powstał serial (1978r.), a później film (1980r.).   Dlaczego teraz o tym piszę? W te wakacje "Dziewczyna i chłopak" ukazała się nakładem Wydawnictwa Akapit Press. I mimo, że film już wiele razy oglądałam i książkę też miałam okazję przeczytać, to nie mogłam się powstrzymać przed  przeczytaniem jej jeszcze raz. Była to bardzo sentymentalna podróż do czasów beztroskiego dzieciństwa, bo właśnie wtedy z tą książką zetknęłam się po raz pierwszy. ...