Przejdź do głównej zawartości

Recenzja patronacka - "Cień. Mroczna pokusa" Marika Ciok



Niedzielnie przybywam do Was z recenzją kolejnego szarlotkowego patronatu. "Cień. Mroczna pokusa" to paranormalny romans, autorstwa Mariki Ciok. Literacki debiut, o którym śmiało można powiedzieć - udany. Autorka serwuje intrygującą, pełną mrocznych tajemnic historię, od której nie sposób się oderwać. Historię o odwiecznej walce dobra ze złem i miłości silniejszej niż śmierć...  Zaintrygowani? Zapraszam na dalszą część wpisu.





Evelyn Rawlins dotychczas wiodła życie przeciętnej nastolatki, zmagającej się z typowymi dla jej wieku "problemami" i rozterkami. Jedyne, co było niezwykłe w jej życiu, to dręczące ją od jakiegoś czasu przedziwne sny, których treści zapominała od razu po przebudzeniu, a które pozostawiały w dziewczynie niepokój i przeczucie, że niebawem wydarzy się coś złego...

Lucas Sheridan - nowy uczeń w szkole, do której uczęszcza Evelyn. Lucas - pełen magnetycznego uroku chłopak, który swoim przybyciem niesie poruszenie nie tylko w kręgu uczniów (szczególnie jego żeńskiej części - co wcale nie byłoby niczym niezwykłym :P) ale i nauczycieli. Chłopak ewidentnie różni się od swoich rówieśników, nie tylko staroświeckim usposobieniem, ale przede wszystkim mroczną i tajemniczą aurą, którą wokół siebie roztacza... 




Od pierwszego spotkania pojawia się między tą dwójką nić wzajemnego pożądania. A może już wcześniej istniała? Zauroczenie Evelyn, Nowym zaczyna przeradzać się w uczucie, które on także odwzajemnia. Nie potrafi dłużej udawać, że ta dziewczyna nic dla niego nie znaczy, nie po tym co razem przeszli. Postanawia ją odzyskać, a właściwie to zdobyć na nowo, po raz kolejny...  O co w tym wszystkim chodzi? Kim jest Lucas? Czy możliwe, że ta dwójka znała się już wcześniej?


"Już myślał, że nigdy nie nadejdzie chwila, kiedy znowu ją ujrzy. Minęło wiele lat, od kiedy widzieli się po raz ostatni. Tak samo, jak za każdym razem, ona go nie poznała, widząc w nim obcego człowieka. Zaczął się zastanawiać, o co w tym chodziło. Próbował wszystkiego, by była z nim, ale za każdym razem działo się to samo i ona […]" 

Kiedy Evelyn i Lucas mają spędzić ze sobą więcej czasu realizując projekt do szkoły, dziewczyna liczy na romantyczną przygodę. Lucas natomiast wie, że podróż ta nie będzie łatwa, że w końcu będzie musiał powiedzieć ukochanej prawdę... Pytanie tylko, czy zdoła ona to wszystko udźwignąć? I najważniejsze, czy mu w ogóle uwierzy, nim będzie za późno? 

Wkrótce okazuje się, że ani Lucas nie jest nastolatkiem, ani Evelyn nie jest zwykłą dziewczyną... Więź, która ich łączy jest niepojęta...


Świat wykreowany przez autorkę, to świat, w którym elementy rzeczywiste mieszają się z nadprzyrodzonymi. Obok ludzi występują demony, anioły i wiedźmy, toczące ze sobą odwieczną walkę. Jaką rolę odegra w tym wszystkim Evelyn? Kim tak naprawdę jest Lucas? 






W powieści czuć klimat "Zmierzchu" (którego, z tego co się orientuję autorka jest wielbicielką), ale w żadnym wypadku mi to nie przeszkadza. Sama, swego czasu byłam zauroczona książkami Stephenie Meyer, dlatego z pewną nostalgią sięgam po powieści w takim klimacie. Cieszę się, że mogłam przeczytać tego rodzaju powieść i to pióra polskiej pisarki. 

Autorce bardzo dobrze udało się stworzyć paranormalny nastrój, widać, że dobrze się odnajduje w takiej tematyce, ponadto sprawnie jej idzie wprowadzanie zaskakujących zwrotów akcji. To, do czego, można by mieć "zastrzeżenia" to szybkość fabuły. Pędzi  ona jak szalona, nim się zdążymy obejrzeć, pojawia się kolejny wątek, kolejna sytuacja, w której osadzeni zostają bohaterowie. Myślę, że w pewnych momentach fabuła mogłaby trochę zwolnić i zostać bardziej rozwinięta, co by pozwolić czytelnikowi "delektować się" lekturą, nie pozostawiając niedosytu. 
Ale być może pierwsza część to takie preludium, do prawdziwej jazdy bez trzymanki, którą otrzymamy w drugiej części. Bardzo na to liczę, widać potencjał w twórczości autorki. Fabuła intryguje i pomimo drobnych "niedociągnięć" jak najbardziej się broni. Swoją drogą, wymienione wyżej "zastrzeżenie" pokazuje jak bardzo frapująca jest ta lektura, jak angażuje czytelnika, że chciałby wiedzieć więcej i więcej, i ciągle mu mało. Wzięłabym więc to na miejscu autorki, za dobrą wróżbę, ukazującą spragnionych, tego rodzaju powieści, czytelników. Ja z pewnością sięgnę po kolejną część. Powiem więcej, czekam na nią z niecierpliwością, a wszystko przez intrygujące i pełne znaków zapytania zakończenie. 
Ps. Pani Mariko jak można było przerwać w takim momencie? :P 


Na koniec, nie mogę nie wspomnieć o okładce, która zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia :) Idealnie wpisuje się w klimat powieści - każdy element jest przemyślany i pasujący do przedstawionej w niej historii. Buduje ona aurę tajemniczości, która po otwarciu książki nie znika, a wręcz przeciwnie z każdą stroną zatacza coraz szersze kręgi. 


Ps. Niebawem konkurs, w którym do wygrania będzie "Cień" z  AUTOGRAFEM autorki ;) 



Za możliwość zapoznania się z tą pozycją i przepiękną przesyłkę dziękuję 
Autorce oraz Wydawnictwu AlterNatywne





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wakacyjna zamiana w "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - Hanna Ożogowska - Wydawnictwo Akapit Press

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" Hanna Ożogowska Dziś przybywam do Was z recenzją książki autorstwa Hanny Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek". I choć książka ta przeżywała lata swojej świetności już bardzo dawno, bo po raz pierwszy ukazała się w roku 1961, to nie brakuje osób, których do teraz bawią przedstawione w niej przygody. A zachywyt dotyczący tej książki ogarnia coraz to młodsze pokolenia. Co ciekawe książka stała się tak popularna, że niedługo po jej wydaniu powstał serial (1978r.), a później film (1980r.).   Dlaczego teraz o tym piszę? W te wakacje "Dziewczyna i chłopak" ukazała się nakładem Wydawnictwa Akapit Press. I mimo, że film już wiele razy oglądałam i książkę też miałam okazję przeczytać, to nie mogłam się powstrzymać przed  przeczytaniem jej jeszcze raz. Była to bardzo sentymentalna podróż do czasów beztroskiego dzieciństwa, bo właśnie wtedy z tą książką zetknęłam się po raz pierwszy.

Recenzja "447 Plan grabieży Polski" Leszek A. Sosnowski

"447 Plan grabieży Polski" to książka z literatury faktu, autorstwa Leszka Sosnowskiego, amerykańskiego prawnika polskiego pochodzenia, stanowiąca rozprawę na temat restytucji mienia bezspadkowego ofiar "grabieży ery nazistowskiej", której coraz silniej domagają się, szczególnie od Polski, międzynarodowe organizacje żydowskie. Czy zasadnie? To jedno z wielu pytań, wokół którego autor koncentruje swoje rozważania.  Deklaracja Terezińska? Ustawa 447? - o co w tym wszystkim chodzi?  Myślę, że nie tylko osoby interesujące się kwestiami prawniczymi i politycznymi, kojarzą nazwy wyżej wymienionych aktów. Zwłaszcza tego ostatniego, który swego czasu budził, a właściwie nadal budzi, dość spore kontrowersje. Ów akty stały się niejako elementem politycznej gry na arenie międzynarodowej.   Krótko naświetlając całą sprawę, chodzi o roszczenia dotyczące mienia ofiar Holocaustu, które po wojnie, zgodnie z obowiązującym prawem, przeszło, z braku prawowitych spadkobierców, na włas

"Niepokorni.Dziewczyna z ogrodu" Anka Sangusz (YACZYTAM)

"Niepokorni. Dziewczyna z ogrodu" Anka Sangusz Nastolatki to czytają! Dzisiaj przychodzę do Was z książką, z gatunku, który już dawno nie gościł w mojej domowej biblioteczce, mowa o literaturze typowo dla młodzieży. Na co dzień czytam inne gatunki, ale kiedy zobaczyłam zapowiedzi ksiażek od YACZYTAM, w tym także bohaterki dzisiejszego wpisu czyli  książki "Niepokorni. Dziewczyna z ogrodu" stwierdziłam, że w sumie można zrobić sobie przerwę od kryminałów i innych mocniejszych książek, a dla odmiany spędzić czas przy lekkiej młodzieżówce. Czy wybór był trafiony? Zapraszam na dalszą część mojej recenzji ;) Kim jest "dziewczyna z ogrodu"? Główną bohaterką jest Kamila, dla przyjaciół Kama. Sytuacja rodzinna dziewczyny jest dość skomplikowana, jest wychowywana samotnie przez mamę, która próbuje poprzez córkę zrealizować własne niespełnione ambicje zostania modelką. Wywiera ona na Kamilę silną presję, jawnie wyrażając swoje rozczarowanie córk