Przejdź do głównej zawartości

"Zły czas" II część serii Niebezpieczni mężczyźni K.N. Haner

 

K.N. Haner kolejny raz zaserwowała nam prawdziwą zmysłową ucztę. "Zły czas" to druga (i na szczęście nie ostatnia) część serii Niebezpieczni mężczyźni. O mojej refleksji, dotyczącej pierwszego tomu pt. "Złe miejsce" mogliście przeczytać TUTAJ. Dzisiaj przyszedł czas na kontynuację. I to jaką kontynuację! Emocje, emocje i jeszcze raz emocje! Kasia wydobywa z czytelnika całą ich paletę, co sprawia, że jej książek się nie czyta, jej książkami się żyje! 


NADCHODZI BARDZO ZŁY CZAS...

Wszystko, co mi się przydarzyło, było jak senny koszmar.
Trafiłam w sam środek mafijnego piekła.
Chwilowe poczucie bezpieczeństwa było dla mnie zgubne.
Wierzyłam, że David mi pomoże, ale on mnie oszukał.
Oboje kłamaliśmy Phixowi prosto w oczy. To nie mogło skończyć się dobrze.
Zostaliśmy ukarani. Największą karą dla mnie jest powrót do rzeczywistości.
Nie wiem, co robić, a muszę zmierzyć się z czymś,
czego kompletnie nie rozumiem i nie znam.
Jestem kimś innym niż myślałam.
Jestem Królową Koki i stoję przed największym wyzwaniem w życiu.
Polują na mnie najgorsi tego świata.
W tym mój mąż.
Phix.

Znalazłam się w złym miejscu i czasie, a tam był ON...
Mężczyzna, który mnie pokochał.
I znienawidził...



W tej części poznajemy kontynuację losów Blaire, która po traumatycznych przeżyciach związanych z porwaniem, musi poradzić sobie z powrotem do normalnego życia, chociaż w jej przypadku sformułowanie "normalne życie" wydaje się być dużym nadużyciem. Życie Blaire nigdy nie było i nie będzie normalne i spokojne. Przez ten czas, kiedy była uwięziona, poznała wiele tajemnic, związanych z jej rodziną, a przede wszystkim dowiedziała się, kim tak naprawdę jest jej ojciec... Niestety nie jest dane jej skonfrontować to, czego się dowiedziała, bowiem dowiaduje się, że jej ojciec został zamordowany... To jednak nie jedyna wiadomość, z którą, w krótkim czasie, musi się zmierzyć kobieta. Wkrótce dowiaduje się, że jako jedyna spadkobierczyni, ma przejąć cały biznes ojca... A już wie, że nie są to tylko legalne interesy... Z dnia na dzień musi wcielić się w rolę Królowej Koki, chociaż praktycznie się na tym nie zna... Czy krucha i pozornie słaba Blaire odnajdzie się w nowej roli? 


"Tron po moim ojcu stał pusty, ale postanowiłam, że go zdobędę. Miałam dobrą motywację.
 Zemsta na tych, którzy mnie skrzywdzili, mogła być moim odkupieniem."


Pomocną dłoń wyciąga do niej "prawa ręka" jej ojca - szef ochrony Liam. Tylko czy Blaire jest w stanie mu zaufać, mając świadomość, że przez pozycję jaką wywalczył sobie, na narkotykowym rynku, jej ojciec, zajmując jego miejsce, jest teraz głównym celem najgorszych mafiosów tego świata.... Czy Liam ma dobre intencje???


Jakby rozterek i wyzwań było mało, w najmniej odpowiednim momencie powraca największy koszmar  Blaire - Phix - człowiek, który najpierw ja zniewolił, poślubił, a potem porzucił niczym nic nieznaczącą rzecz... Człowiek, który ma realny powód, by zemścić się na kobiecie... Czy tylko po to wrócił? A może jego intencja jest zupełnie inna? Jak Blaire zareaguje na jego powrót? Czy nadal będzie tą samą zagubioną, zniewoloną kobietą, którą porwał, czy może wręcz przeciwnie? W końcu, to ona zdaje się teraz rządzić w jego świecie. Jest Królową Koki i wydawać by się mogło, że to ona będzie rozdawać teraz karty, ale czy na pewno?




Relacja Blaire i Phixa nie wydaje się oczywista, przez bohaterów przemawiają skrajne emocje, pożądanie miesza się z nienawiścią. Jak potoczą się losy tej dwójki? A może i trójki bohaterów? Bowiem Phix nie jest jedynym powracającym demonem z przeszłości... Jest jeszcze David... Czy po raz kolejny namiesza w relacji Phixa i Blaire?  Przekonajcie się sami, sięgając po książkę. Naprawdę warto!


Pożądanie, namiętność, zdrada, demony z przeszłości, mafia, intrygi...
 - taki właśnie jest "Zły czas" - nieprzewidywalny
i niezwykle angażujący emocjonalnie....



"Zły czas" to zdecydowanie udana kontynuacja "Złego miejsca" - dynamiczna akcja, świetnie wykreowane postacie, napięcie rosnące z każdą stroną, zaskakujące zwroty akcji i - jakżeby inaczej - nieoczywiste zakończenie... Królowa Dramatów pokazał po raz kolejny na co ją stać, mafijne klimaty to zdecydowanie to, w czym autorka czuje się "jak ryba w wodzie". Każda kolejna książka zaskakuje coraz bardziej. "Zły czas" jest najlepszym tego przykładem, to mocna, mroczna powieść, od której nie sposób się oderwać, która wyzwala w nas wiele skrajnych emocji i nie pozwala o sobie zapomnieć długo po lekturze... 
 
Z niecierpliwością czekam na kolejną część!


Źródło: Facebook - K.N.Haner/Katarzyna Nowakowska - strona autorska




Za możliwość zapoznania się z tą pozycją dziękuję
 Autorce oraz Wydawnictwu


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDŹ - PREMIERA 7 MAJA - "Dom z kryształu" & "Biznesowa miłość" Elżbieta Ceglarek

PREMIERA 7 MAJA Już jutro premiera moich najnowszych patronatów :)  Recenzja niebawem ;) TOM 1 TOM 2

W drodze ku wolności... "Kwiat pustyni" - czyli o tym, że blizny na duszy nigdy się nie goją...

"KWIAT PUSTYNI" Waris Dirie                                     Dzisiaj chciałabym sie podzielić z Wami moimi refleksjami dotyczacymi ksiażki pt. "Kwiat pustyni" Może ktoś z was czytał lub ogladał film. "Kwiat pustyni" to autentyczna historia kobiety Waris Dirie - powszechnie znanej jako somalijska modelka, pisarka, a także ambasadorka ONZ. Jej historia pokazuje, że piękno może skrywać bolesną tajemnicę.... "Prawdziwe piękno bowiem nie jest tym, co widać w lustrze lub na okładce ilustrowanego pisma - raczej wyraża się w tym, jak człowiek przeżywa swoje życie." Jest to swoista autobiografia, w której Waris opowiada nam historię swojego życia, naznaczonego bólem i cierpieniem. Swoją drogę ku wolności, poprzedzonej wieloma traumatycznymi wydarzeniami. Waris to kobieta pochodząca z somalijskiej wioski, ukazuje czytelnikom realia życia w swoim kraju, gdzie codzienne życie w nędzy i głodzie j...

Wakacyjna zamiana w "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - Hanna Ożogowska - Wydawnictwo Akapit Press

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" Hanna Ożogowska Dziś przybywam do Was z recenzją książki autorstwa Hanny Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek". I choć książka ta przeżywała lata swojej świetności już bardzo dawno, bo po raz pierwszy ukazała się w roku 1961, to nie brakuje osób, których do teraz bawią przedstawione w niej przygody. A zachywyt dotyczący tej książki ogarnia coraz to młodsze pokolenia. Co ciekawe książka stała się tak popularna, że niedługo po jej wydaniu powstał serial (1978r.), a później film (1980r.).   Dlaczego teraz o tym piszę? W te wakacje "Dziewczyna i chłopak" ukazała się nakładem Wydawnictwa Akapit Press. I mimo, że film już wiele razy oglądałam i książkę też miałam okazję przeczytać, to nie mogłam się powstrzymać przed  przeczytaniem jej jeszcze raz. Była to bardzo sentymentalna podróż do czasów beztroskiego dzieciństwa, bo właśnie wtedy z tą książką zetknęłam się po raz pierwszy. ...