Przejdź do głównej zawartości

Nowy rok z Królową Dramatów? - kalendarz LOVE book K.N. Haner 2020

LOVE book by K.N. Haner 
kalendarz 2020



Dzisiaj trochę nietypowo, bo na warsztat biorę kalendarz, a nie jak zawsze książkę, ale nie jest to zwykły kalendarz. Jego autorką jest K.N. Haner, znana z takich powieści jak "Zakazany układ", "Piekielna miłość", "Sponsor", "Drwal" i wiele innych, które szybko zawładnęły czytelniczym rynkiem. 
W tym roku Królowa Dramatów postanowiła zaskoczyć swoich fanów i wraz z Wydawnictwem Editio Red stworzyła kalendarz, który z pewnością pokochają wszyscy książkoholicy, niekoniecznie tylko wielbiciele powieści Kasi Haner.

Co on w sobie takiego wyjątkowego ma? 
Zacznijmy od przepieknej czerwonej okładki, zdecydowanie przykuwającej uwagę, która wraz z czarnymi i białymi napisami tworzy połączenie idealne. 
Dalej otwieramy i na wewnętrznej stronie okładki kryje się coś w rodzaju schowka-koperty, na jakieś drobne karteczki, żeby nie zgubić np. napisanego na szybko tytułu książki albo innej ważnej informacji. W kalendarzu znajdziemy dwa takie schowki, drugi jest na końcu. 
Oczywiście, kalendarz możemy również podpisać, wszak ważne, by było wiadomo do kogo należy. Następnie mamy kilka konkretnie zatytułowanych miejsc na czytelnicze notatki, ale nie będę Wam zdradzać więcej, by nie psuć niespodzianki. ;) 




Tak jak większość kalendarzy i ten posiada krótkie dwa kalendarze na cały 2020 i 2021 rok (taki spis treści całego roku, jakby to powiedział mól książkowy :P ) 
Jeśli chodzi o formę, jest to kalendarz tygodniowy, na dwóch stronach został rozplanowany cały tydzień. Łączna liczba stron: 192. 



Kalendarz LOVE book to połączenie kalendarza, planeru, notesu.
Każdy miesiąc jest z innym bohaterem oraz miejscem na podsumowanie i stworzenie nowych czytelniczych planów,  każdy tydzień jest opatrzony innym cytatem przewodnim,
miejscem na notatki. Dodakowo sygnalizuje najważniejsze święta, nie tylko te oficjalnie uznawane, ale także uwypukla daty ważne dla książkoholików
(np. Światowy Dzień Książek i Praw Autorskich).
Teraz już nic nam nie umknie! 



To bardzo praktyczny kalendarz, który pozwoli nam dobrze rozplanowywać czas. Dużym atutem jest jego poręczny format, który zmieści się do torebki, a także oprawa z gumką, zapobiegająca znienawidzonym przez książkoholików, zagnieceniom okładki. 


Co sądzicie o takim kalendarzu? Jeśli chodzi o mnie, to bezwątpienia skradł on moje serce. Jest stylowy, wykonany z dużą dbałością o każdy szczegół, pragnący zaspokoić wszystkie potrzeby czytelników, nawet tych najbardziej wymagających. Osobiście już nie mogę się doczekać by rozpocząć nowy rok.

Jak rekomenduje wydawca, to kalendarz,
który przeniesie Cię w klimat powieści pełen miłości, namiętności i emocji.
 A Wy dacie się porwać? 


Do nabycia TUTAJ 



Za kalendarz serdecznie dziękuję Autorce i Wydawnictwu


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDŹ - PREMIERA 7 MAJA - "Dom z kryształu" & "Biznesowa miłość" Elżbieta Ceglarek

PREMIERA 7 MAJA Już jutro premiera moich najnowszych patronatów :)  Recenzja niebawem ;) TOM 1 TOM 2

Wakacyjna zamiana w "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - Hanna Ożogowska - Wydawnictwo Akapit Press

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" Hanna Ożogowska Dziś przybywam do Was z recenzją książki autorstwa Hanny Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek". I choć książka ta przeżywała lata swojej świetności już bardzo dawno, bo po raz pierwszy ukazała się w roku 1961, to nie brakuje osób, których do teraz bawią przedstawione w niej przygody. A zachywyt dotyczący tej książki ogarnia coraz to młodsze pokolenia. Co ciekawe książka stała się tak popularna, że niedługo po jej wydaniu powstał serial (1978r.), a później film (1980r.).   Dlaczego teraz o tym piszę? W te wakacje "Dziewczyna i chłopak" ukazała się nakładem Wydawnictwa Akapit Press. I mimo, że film już wiele razy oglądałam i książkę też miałam okazję przeczytać, to nie mogłam się powstrzymać przed  przeczytaniem jej jeszcze raz. Była to bardzo sentymentalna podróż do czasów beztroskiego dzieciństwa, bo właśnie wtedy z tą książką zetknęłam się po raz pierwszy. ...

W drodze ku wolności... "Kwiat pustyni" - czyli o tym, że blizny na duszy nigdy się nie goją...

"KWIAT PUSTYNI" Waris Dirie                                     Dzisiaj chciałabym sie podzielić z Wami moimi refleksjami dotyczacymi ksiażki pt. "Kwiat pustyni" Może ktoś z was czytał lub ogladał film. "Kwiat pustyni" to autentyczna historia kobiety Waris Dirie - powszechnie znanej jako somalijska modelka, pisarka, a także ambasadorka ONZ. Jej historia pokazuje, że piękno może skrywać bolesną tajemnicę.... "Prawdziwe piękno bowiem nie jest tym, co widać w lustrze lub na okładce ilustrowanego pisma - raczej wyraża się w tym, jak człowiek przeżywa swoje życie." Jest to swoista autobiografia, w której Waris opowiada nam historię swojego życia, naznaczonego bólem i cierpieniem. Swoją drogę ku wolności, poprzedzonej wieloma traumatycznymi wydarzeniami. Waris to kobieta pochodząca z somalijskiej wioski, ukazuje czytelnikom realia życia w swoim kraju, gdzie codzienne życie w nędzy i głodzie j...